niedziela, 14 lipca 2013

Trochę słońca...

Ostatnie dni nie rozpieszczały Nas 'pogodowo'...
Zimno, ponuro, mokro... Byle jak! :/

Siedziałyśmy więc w domu i nic specjalnego się nie działo.
Jedyne co- z nudów dogadzaliśmy sobie pod względem kulinarnym - a to tosty ze szpinakiem, awokado, pieczonym kurczakiem oraz serem! a to coś słodkiego - bajaderka pod pierzynką. A to pizza- tym razem zamówiona z Naszej ulubionej pizzerii. a to znów jakieś owoce z bitą śmietaną, lody, czy słodkie drożdżówy!
Jednym słowem codziennie obżarstwo, co akurat dla Mojej figury jest zabójstwem!!!
Nooo, plusik jest taki, że Kornelia ściagnie ze mnie trochę tych 'nadprogramowych' kalorii! I nie tylko poprzez Moje mleczko, ale i fundując mi dużo ruchu!
Oj taaak!
Moje dziecko jeszcze nie chodzi, a już jest wszędzie! :):):)

No więc...
Dzisiaj [w końcu!] wyszło słonko!
Rano tatuś wziął córeczkę na długi spacer, po którym Nasza księżniczka spała prawie dwie godzinki! :)
Po obiadku znowuż, na małą wycieczkę, wnuczkę zabrali dziadkowie!
Tym oto sposobem matka ma dziś [prawie, że!] wolne!

Tyle, że ja zamiast cieszyć sie chwilą ciszy w ramionach męża, wzięłam się za pisanie!
W końcu prawie tydzień była głucha cisza! Szok!
Mam nadzieję, że zatęskniliście chociaż... Hmmm...? :)






komin - LaMama
sukienka bombka - Barbaras
sweterek - Besta Plus
skórzane butki - Bobux

Idziemy dalej...
Ja tak mam [pewnie już zauważyliście!], że jak piszę to wszystko na raz!
Więc pokaże od razu, co mi w ogrodzie dojrzewa!
Lubię to! :)




Pokażę też co jadłam, a czemu zanim zniknęło z talerza, zdjęcie zdążyłam zrobić! :D





[może i trochę nie wygląda to ciacho, ale w gębie- niebo!]


A na koniec Moja ostatnia zdobycz!
To co udało mi się za 19 złocików z groszem w licytacji na allegro zakupić!
Dla Kornelii oczywiście! xD




Wspomieć jeszcze muszę o ostatnim prezencie od mamy chrzestnej!
No wiec powróciwszy wczoraj z wczasów znad morza, do Kornelki biegiem leciała z Aniołem Stróżem, który od dziś nad łóżeczkiem dumnie spoglądać na Moją Perełkę będzie! :)



Dziękujemy! 


PS. A może Wy mi tutaj pomożecie, doradzicie!?
Jaki będzie idealny prezent na roczek dla Mojej Dziewczynki?
Sesja zdjęciowa/ roczkowa już zamówiona! Teraz jeszcze coś do 'pudła' wrzucić trzeba..? :)

Ah! I o pogodę się modlić prosimy, bo urodzinowe 'garden party' szykujemy! :):):)

19 komentarzy:

  1. O ho Kornelcia niezadowolona widać ;) Ciacho wygląda super! ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Trzymamy kciuki za pogodę :) Co do prezentu, ciężko doradzić: nasza Zuzia dostała rowerek,laptopa- takiego dostosowanego do jej wieku, mnóstwo zabawek Fisher Price'a, a jest w czy wybierać i nocniczek grający- taki mały tron dla królowej :) Super zabawką okazuje się dla nas lodówka FP i krzesełko uczydełko FP, choć to nie prezenty roczkowe ale na przykład nasza Zuzia lubi się nimi bawić :) Może trochę pomogłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zabawek z fisher price mamy mnóstwo, oczywiście edukacyjnych.
      'śpiewający' nocniczek również....

      myślałam właśnie o laptopku dla niej, bo rowerek taki 4w1 dostanie od Moich rodziców :)

      sama już nie wiem co? ;)

      za dużo tego wszystkiego ma! i tu jest problem...

      Usuń
    2. No właśnie tak to jest jak rodzinka szaleje i dziecku mnóstwo prezentów bez okazji daje :) Mamy ten sam problem tylko my na szczęście już roczek mamy za sobą :) A może jakiś fajny wózek z lalą?

      Usuń
  3. pogoda będzie matka nie panikuj ona musi być balony z helem proponuje nas robiły furorę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. A może wózek dla lali, albo piaskownice jeśli jeszcze nie ma? Ola ma teraz straszną fazę na lale- wozi je, przebiera, kładxie spać i karmi. A ta pierwsza mina Korneli jest the best!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tu akurat powiedziałam jej, że ma zobaczyć ptaszka na dachu, a że słonko w oczy dawało to wyszła taka mina - heeh ;)

      Usuń

  5. Witam, chciałabym zaprosić Was do wzięcia udziału w kilku naszych zabawach.
    W jednej do wygrania są bardzo fajne gadżety z bajki Uniwersytet Potworny (bluzeczka, torba sportowa, przybory), w drugim jest możliwość przetestowania ciekawej gry edukacyjnej dla dzieciaczków, trzeci jest konkursem fotograficznym w którym można wygrać śliczny i mięciutki ręczniczek, poduszeczkę lub apaszkę.
    Nie chciałabym nadużywać Waszej cierpliwości i nie wkleje linków, ale jeśli jesteście zainteresowani, którąś z wyżej wymienionych zabaw to zapraszam na mój profil do bloga "Babylandia". Po boku są banerki konkursowe, więc łatwo trafić na to co Was ciekawi. Jeżeli jednak nie jesteście zainteresowani to z góry chciałabym bardzo przeprosić za tę reklamę...
    Pozdrawiam cieplutko
    Marta

    OdpowiedzUsuń
  6. Moja dostała klocki drewniane z Eichhorn i jest nimi cały czas zachwycona ;D na początku było burzenie tego co zbudowaliśmy, a teraz sama buduje wierze i dziecka nie ma przez dłuższy czas.

    Poza tym wózek dla lali, rowerek tez się przydadzą..

    Mina na pierwszym zdjęciu rewelacyjna ;D
    Mażą mi się Conversy dla Sofki ;D

    Pozdrawiam http://mylittlesofie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja też polecam klocki Eichhorn, ale nawet lepsze były z Wadera - łatwiej się dziecko tym bawi. My kupilismy coś takiego: http://www.maxizabawa.pl/produkt/twoja-pierwsza-kostka-edukacyjna-5-w-1-aktywnosc, ale okazało się jednak troszkę za trudne.
    http://www.maxizabawa.pl/produkt/twoja-pierwsza-kostka-edukacyjna-5-w-1-aktywnosc.

    Nominowałam Cię do Liebster Blog Award. Zapraszam do zabawy! http://matkadebiutujaca.blogspot.com/2013/07/nominacja-liebster-blog-award.html

    OdpowiedzUsuń
  8. A my polecamy też klocki Marysia dostała wielką pakę klocków lub np. znikopis bardzo fajna sprawa uczy rysować i trzymać długopis dostała też mnóstwo grających zabawek ale tego nie polecam bo ile można baterii kupować : Lubię do was zaglądać i was czytać dlatego zapraszam po nominację http://dziecinstwopannym.blogspot.com/2013/07/liebster-blog-award.html

    OdpowiedzUsuń
  9. Mamy takiego aniołeczka w męskiej wersji :)
    Najlepsze na roczek? Konik na biegunach?

    OdpowiedzUsuń
  10. Odpowiedzi
    1. świetny! ale cena trochę przesadna...

      tak samo jak tego wózka:
      http://www.maxizabawa.pl/produkt/szary-wozek-wiklinowy-dla-lalek

      :(

      Usuń
  11. Nasza Julka dostała samochód :) - taki coś a'la jeździk - z pałąkiem dla rodzica. Szaleje nim do dzisiaj (bo jest spory), polecam też wózek dla lalki lub Lalkę, która płacze (można po jednym dniu wyłączyć bo wkurza) - też do dzisiaj się nią bawi.
    Prawdziwym hitem pierwszych urodzin była lodówko - kuchenka z Fishera - ekplaatowana po dziś dzień.
    Laptopik - w naszym przypadku był to taki z kształtami

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za Twój komentarz :)