I mimo tego iż wolnego czasu u mnie jak na lekarstwo, to jeśli już zacznę czytać, ciężko mi się od tego czytania oderwać.
Chciałabym przedstawić Wam pokrótce książki, które posiadam w swojej biblioteczce, które przeczytałam, do których na pewno jeszcze wrócę, i które sprawiły, że nie raz uśmiechnęłam się, wzruszyłam czy nawet popłakałam...
Tak więc zobaczcie teraz w czym lubuje się Kornelkowa mama :)
1. "Położna 3550 cudów narodzin" - Jeanette Kalyta
Cudowna książka o cudownej położnej, która w przepiękny sposób opisuje porody, które przez wiele lat swojej zawodowej pracy, miała okazję odebrać :)
Książkę szczególnie polecam przyszłym mamuśkom. Gwarantuję, że uspokoi Was, rozwieje wątpliwości i sprawi, że poród będzie naprawdę pięknym i niezapomnianym przeżyciem :)
Ps. O książce i o Moim osobistym "cudzie narodzin" pisałam już TUTAJ.
2. "W Paryżu dzieci nie grymaszą" - Pamela Druckerman
Książka którą aktualnie czytam, ale już wiem, że będzie mi się bardzo podobała :)
Francuskie wychowanie to zdecydowanie najlepiej ułożone, zaplanowane i najbardziej opanowane wychowanie pod słońcem.
'Paryskie dzieci' są szczęśliwe, najedzone, wyspane i grzeczne, a ich mamuśki zadbane, wypoczęte i zrelaksowane. No ideał ! :D
Tak więc myślę, że każda z Nas powinna przeczytać tę książkę.
A do jej zakupu 'namówiła mnie' szczegółowa recenzja Wioli, którą znajdziecie TUTAJ :)
3. "Dowód" - Eben Alexander
Prawdziwa historia człowieka/ neurochirurga, który na skraju swojego życia odwiedził niebo.
To co zobaczył, co przeżył i czego 'dotknął' tłumaczy z perspektywy lekarza, specjalizującego się w badaniach mózgu, który jak do tej pory absolutnie nie wierzył w życie po śmierci.
Niejednokrotnie pisze w swojej książce, że Bóg miał w tym jakiś większy cel, ponieważ wielu uczonych, profesorów z całego świata, badających i analizujących przypadek jego choroby, jednoznacznie określili jako beznadziejny, bez najmniejszych szans na powrót do zdrowia.
To, że Eben Alexander żyje to cud ,
a to, że napisał książkę i podzielił się z ludźmi "niebem" to wspaniała historia :)
4. "Mamarazzi" - Stacy Wasmutch
Ta książka to typowy poradnik dla mam/ osób uwielbiających robić zdjęcia dzieciom :)
Przepięknie zilustrowana, napisana prostym językiem, z bardzo fajnymi wskazówkami i tajnikami fotografii dziecięcej.
Mimo tego iż książkę mam od niedawna, już kilkakrotnie przejrzałam ją od początku do końca :)
Autorka książki to zawodowy fotograf, więc mamy gwarancję 'najlepszej szkoły' w domowym zaciszu :)
Must have każdej, szalejącej na co dzień z aparatem, mamy :)
[prace Stacy można podziwiać na stronie http://www.bluecandyphotography.com/]
5. "Niebo istnieje... Naprawdę!" - Todd Burpo
Kolejna książka i dowód na to, że istnieje życie po śmierci :)
Tym razem autorem książki jest ojciec/ pastor, który opisuje to co spotkało jego 4 letniego synka. A mianowicie, podczas poważnej operacji, chłopiec na moment 'opuszcza swoje ciało' i u boku Jezusa, odwiedza niebo.
Przepięknie opisana, bardzo wzruszająca historia [płakałam jak bóbr!], która sprawia, że człowiekowi jest na sercu jakoś lżej.
Dzięki tej książce [jak również i tej, o której wspomniałam wyżej] nie mam już żadnych wątpliwości, że istnieje coś takiego jak 'życie po życiu'.
Choć przyznam szczerze, że historia Coltona bardziej przypadła mi do gustu...
Colton bowiem, w przeciwieństwie do Ebena, pamiętał swoje życie przed "śmiercią" i w niebie spotkał, poza Aniołami i Bogiem, swoją rodzinę.
Ale więcej Wam nie będę tu zdradzać :)
Po prostu musicie przeczytać te dwie książki, a już na pewno wtedy, kiedy do tego tematu podchodzicie sceptycznie.
Polecam Wam również film nagrany na podstawie tej właśnie prawdziwej historii małego chłopca, pt: "Niebo istnieje... naprawdę". :)
6. "Życie po śmierci" - Damien Echols
Mimo tego iż tytuł może kojarzyć Wam się ze wspomnianymi wcześniej książkami, to w tym wypadku niestety o niebie mowy nie będzie...
Książka ta bowiem opisuje piekło. Piekło na ziemi !
Skończyłam ją czytać przedwczoraj, ale jeszcze ciągle nie potrafię się po niej pozbierać...
Autor, niewinnie skazany na śmierć nastolatek, opisuje historię swojego życia, które w połowie spędził w celi śmierci oczekując na wyrok.
On, jak również dwójka jego przyjaciół, w 1993 roku padli ofiarą opinii publicznej i zostali ukarani za zbrodnię, której nigdy nie popełnili.
Na szczęście Damien, dziś dorosły już mężczyzna, od 3 lat jest na wolności i cały czas próbuje w pełni udowodnić swoją niewinność i wskazać osobę odpowiedzialną za śmierć trójki dzieci.
Mimo tego myślę, że już nic i nikt nie zwróci mu tych 19 lat spędzonych w więzieniu ! :(
...
Książka jest bardzo prawdziwa, wstrząsająca, tragiczna ale i wzruszająca.
Po przeczytaniu jej polecam obejrzenie również filmu pt. "Devil's Knot", który powstał w oparciu o prawdziwe wydarzenia z połowy lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku.
Ta historia wstrząsnęła nie tylko mną ale i całą Ameryką !
Wszystkie książki możecie aktualnie zakupić w promocyjnych cenach na stronie
Oj tak "Dowód" czytałam...połknęłam w pół dnia. Oczywiście nie byłabym sobą gdybym nie ryczała ;-). Buziaki ;_)
OdpowiedzUsuńzachęciłaś mnie :) lecę na zakupy :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam książkę "W Paryżu..." i gorąco polecam każdej mamie :) Chyba się skuszę na Mamarazzi :)
OdpowiedzUsuńHmm..., myślę o zakupie "W Paryżu...", ale nie wiem czy, jako mama 2-letniej dziewczynki dowiem się czegoś przydatnego, będę czekać na Twoją opinię, jak już skończysz czytać :)Buziaki
OdpowiedzUsuńja mam "Mamarazzi" i jest super!!! Zastanawiam się nad kupnem "W Paryżu.."
OdpowiedzUsuńalexanderkowo.blogspot.com
"Życie po śmierci" muszę tę książkę koniecznie przeczytać. Zainteresowała mnie bardzo.
OdpowiedzUsuń" Położna " - wspaniała książka. Reszty nie czytałam, ale na coś na pewno się skuszę :)
OdpowiedzUsuńzeby czytać tyle ksiażek to chyba musze opiekunke do dzieci zatrudnic
OdpowiedzUsuńja czytam i to wiecej niz te co sa tutaj pokazane staram sie w miesiacu przeczytaj 6-7 jak sie uda a opiekunki do tego nie potrzebuje ...
UsuńMam 4 dzieci, książki czytałam, czytam i będę czytać i nikt i nic mi w tym nie przeszkodzi :D Żadna opiekunka nie jest mi potrzebna. Po prostu kiedy dzieci pójdą spać, mam czas dla siebie. Albo wykorzystuje go na sen, albo na czytanie ;)
UsuńJa czytam przed snem w łóżku;)
UsuńOj dawno nie czytałam książek nie dla dzieci :D
OdpowiedzUsuńPołożna i W Paryżu... są świetne. Ja polecam jeszcze Mama dookoła świata, Zawołajcie położną i Mamzille. Moje recenzje znajdziesz tu: http://nietylkorozowo.blogspot.com/search/label/Biblioteczka
OdpowiedzUsuńJa się czaję na Mamarazzi :-)
OdpowiedzUsuńW paryżu jest świetna
OdpowiedzUsuńZnam 1,2 i 4 :) Bardzo mi sie podobają :) Pozostałe muszę nadrobić!
OdpowiedzUsuńNie czytałą żadnej, znam większość, napewno powiększy któraś z nich moją biblioteczkę ;)
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać aż przeczytam " W Paryżu dzieci nie grymaszą". Fajny post! Lubię takie książkowe!
OdpowiedzUsuńŻadnej z nich jeszcze nie czytałam :)
OdpowiedzUsuńKasiu przeglądałem kilka razy mamarazzi ale ciagle mam wrazenie ze to książka o niczym. Nie daje mi wskazówek konkretnych jak walczyć z ustawieniami aparatu a jedynie jak zadbać o nastrój zdjecia... Ja nastrój mam. Chce chwytać chwile - potrzebuje czegoś co podpowie mi jak zawalczyć z ustawieniami. Mam racje?
OdpowiedzUsuńno nie jest to może profesjonalny kurs fotografii, aczkolwiek dla mnie amatora bardzo przydatny :)
Usuńszczególnie pomysły na zdjęcia :)
ps. ja "nastrój" też chyba już posiadam ;)))
Ile do nadrobienia :-)
OdpowiedzUsuń