Boshhhh! Jak ja kocham białe, domowe pieczywo !
Wiem wiem !
niezdrowe, kaloryczne, itd... ale kurcze - jakie pyszne :)
Od kilku tygodni eksperymentuje z przeróżnymi przepisami i w końcu mam
ten IDEALNY ! 😋
_____
0,5 kg mąki - typ 550
15g świeżych drożdży
300ml mleka
50g masła w temperaturze pokojowej
1 łyżeczka cukru
2 łyżeczki soli
__
Mleko z drożdżami i cukrem wrzucam do Thermomixa i ustawiam
2 minuty - 37°C - obroty 1.
Po odczekaniu dosłownie minutki wrzucam pozostałe składniki i ustawiam
INTERWAŁ na 2 minuty.
Gotowe ciasto wykładam do miski i pod przykryciem odkładam w ciepłe miejsce do wyrośnięcia, na około 1,5 godziny [to u mnie minimum]
Po tym czasie, na blacie oprószonym mąka, ponownie je wyrabiam i dzielę na 12 części.
Uformowane bułki [w moim przypadku warkocze - w końcu się nauczyłam!] smaruje rozbełtanym żółtkiem z odrobiną mleka i posypuje sezamem i czarnuszką - ale tu oczywiście pełna dowolność 😉
Piekę 20 min w 200st - góra dół poziom środkowy.
GOTOWE !
Ps. Bez Thermomixa też oczywiście można je zrobić :)
Ps2. Jeśli jakimś cudem zostaną Wam na drugi dzień - nadal będą pyszne [co naprawdę rzadko się zdarza ;)]
Ps3. Jak zrobicie koniecznie pochwalcie się zdjęciem ! :*
Ja kocham czarnuszkę :-) Dodaje ją do chleba, do bułek jeszcze nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńTo spróbuj koniecznie ten przepis ! 😉👍🏼
OdpowiedzUsuń