Wiecie, że Kornelia kończy dziś 21 miesięcy !
Tak, tak... jeszcze 3 miesiące i będziemy obchodzić 2 urodzinki! Szok :)
Mały bilans:
Wzrost ok. 85 cm.
Waga ok. 11 kg.
Rozmiar ciuszków: 80/86
Butki: 21/22
Ząbki: 16 sztuk
Nasze dziecko z każdym kolejnym dniem coraz bardziej zaskakuje Nas swoją błyskotliwością.
Kiedy skończyła półtora roczku rozmawiała już pełnymi zdaniami :) Aktualnie chłonie jak gąbka wszelkie piosenki, wierszyki, rymowanki i krótkie bajeczki.
Zna na pamięć tytuły i wykonawców swoich ulubionych piosenek [oczywiście są to aktualne hity puszczane w radiu i tv :)]
Sama wymyśla i tworzy historyjki. Snuje takie opowiadania, że momentami to Nam brakuje słów ;)
Jej wyobraźnia nie ma żadnych granic !
Cały czas jest w ruchu. Nie usiedzi w miejscu ani jednej sekundy.
Nawet podczas jedzenia i usypiania musi albo klaskać, albo tupać nogami, ooo! albo śpiewać sobie na przykład :)
Na widok balonów i mydlanych baniek jej oczy błyszczą się jak gwiazdki !
Uwielbia kopać piłkę i jeździć zdalnie sterowanym bmw :P
Ulubioną potrawą, niezmiennie od wielu miesięcy, jest rosół ze swojskim makaronem, następnie domowa pizza [mojej roboty of course], łosoś z brokułami i wszystko to co zawiera w sobie szpinak, np. zielone tosty, na które przepis znajdziecie o TU :)
No i tak...
Zamiast małej damy, która w koronkach siedzi i bawi się lalkami, popijając z miniaturowej filiżaneczki udawaną herbatkę, mam w domu małego 'hultaja', który rysuje po ścianach, drze gazety, kilka razy dziennie robi totalny bałagan w swojej szafie i zabawkach, biega, skacze, broi i nigdy nie ma dość :)
Myśleliście, że Kornelia jest taka spokojna, grzeczna i rozkoszna?
Oj nie, nieeee :)
Buziaka daje TYLKO jak ma jakiś interes [czyste przekupstwo!!!], przytula się na podobnych zasadach, noooo! ewentualnie wtedy kiedy jest śpiąca albo chce cycusia :)
Poza tym ostatnio wkroczyła chyba [już?] w wiek buntu dwulatka.
Jeżeli czegoś nie dostanie bądź nie może zrobić - przeżywa to minimum kilkanaście minut, powtarzając, ze skrzywioną miną, że "Nelka nie może biegać. Nelka wcale nie chce biegać. Nelka nie będzie biegała. Nelka nie chce zrobić bam.." i tak w kółko.... ;)
Jeżeli udaję, że ją ignoruję, wyraźnie domaga się uwagi mówiąc: "Mamusia SŁISIŚ? Mamusia WIDZIŚ?"
Najbardziej jednak rozczula mnie i powala na kolana jej słodkie "Kocham Cię Mamusiu, wieś?"
Odpowiadam wtedy: "Wiem córeczko, wiem. Ja Ciebie też kocham bardzo mocno" :)
I tak sobie myślę teraz...
Moja miłość do niej jest tak bardzo, bardzo ogromna, że nie potrafię nawet opisać jej słowami!
I co najlepsze w tym wszystkim? z każdym dniem kocham ją jeszcze bardziej :)
Kurcze, czy to normalne jest? :P
Kasiu trudno uwierzyć, że z Nelki może być hultaj... no po prostu nie :):)
OdpowiedzUsuńBuziaczki dla Was :****
Oj Kochana... Musiałabyś zobaczyć ją w akcji ;)
Usuń;***
Oj taka miłość jest jak najbardziej normalna... Ja sama kocham moją córeczkę coraz bardziej od dnia jej narodzin. Moja Julia jest dwa miesiące młodsza od Julii, ale widać różnicę, jest wyższa od Nelki, ma więcej ząbków, ale dużo mniej mówi... Widać, że każde dziecko rozwija się inaczej...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Oczywiście, że tak ;) ;*
UsuńUwielbiam kiedy dodajesz filmiki jak młoda gada :) jest tak słodka i urocza , moja Mia ogląda i sie śmieje od ucha do ucha .
OdpowiedzUsuńDzieci za szybko rosna , u nas juz 2 latka i miesiac . M a s a k R a , chce moja mała Dziewczynkę ! ;)
♥♥♥♥♥
Usuńeee na zdjęciach to istny aniołek :)
OdpowiedzUsuńnie mogę się doczekać kiedy usłyszę od Mai "Kocham Cię mamusiu, wieś?"
doczekasz się :*
UsuńJej i za chwile 2 latka, urodzinki czas pedzi jak szalony, Kornelcia sliczna mala dziewczynka a tu juz 2 lata pannica rosnie.
OdpowiedzUsuńChoc jak na swoje prawie 2 latka to malutka i dorbniutka Kornalka jest ale wiadomo kazde dziecko jest inne
Moja Ami jak miala bilans 2 latka miala 94cm i 12,5kg a butki 25 hehe - teraz mloda ma prawie 29miesiecy i mamy 96cm 13kg i butki 25 :)
to prawda, drobniutka jest :)
Usuńale pewnie już niedługo, bo dzieci niestety rosną nam jak na drożdżach :*
Oj to prawda pamietam jak dzis jak ja urodzilam a tu juz prawie 2,5 roczku i pannica rosnie
UsuńKasiu, czy Ty masz jakiś cudowny sposób na "rozgadanie" dziecka, czy Kornelka tak sama z siebie pięknie mówi?
OdpowiedzUsuńto chyba w genach gdzieś zapisane, bo ja płynnie mówiłam mając rok i trzy miesiące :)
Usuńale na pewno dużo daje kiedy do dziecka się cały czas mówi, wszystko tłumaczy no i czyta książki :)
tak myślę przynajmniej ;)
Normalne, normalne. Widzę sporo cech podobnych do mojej Helenki :)
OdpowiedzUsuńKatarzyno cudowne zdjęcia :) proszę więcej na łąkach ! :)))
OdpowiedzUsuńoh dziękuję bardzo Anno! :***
UsuńBoska, mała Łobuzica;)
OdpowiedzUsuńTa nasza matczyna miłość rzeczywiście jest nie do opisania. Ja się już nawet nie silę na próby, bo co bym nie napisała, to i tak będzie mało;)
Dokładnie tak :*
UsuńKornelka jest dwa miesiące starsza od mojej Oli, więc jak tak czytam to wyobrażam sobie, że być może to co piszesz Ty za dwa miesiące będzie u nas :) Ale z tą mową to chyba nie dogonimy. Pięknie mówi!
OdpowiedzUsuńKochana, zanim się obejrzysz, Twoja Olka też będzie śpiewać piosenki i recytować wierszyki :) :*
UsuńKasiu, ona jest coraz bardziej do Ciebie podobna!
OdpowiedzUsuńNaprawdę? :)
UsuńMiód na moje serce :))))
Piękny post <3 aż mi się łezka w oczku zakręciła :)
OdpowiedzUsuńJejku a ja pamiętam jak roczek dopiero był :) Dorastaja te nasze dzieciaczki :) Super fotki
OdpowiedzUsuńoj leci, leci...
Usuńdziękuję :*
Śliczna córeczka :) Z tym bałaganem i rysowaniem po ścianach miałam podobnie z moim synkiem. Nie martw się z wiekiem z tego wyrośnie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńA co do bałaganu to już nie mogę się doczekać kiedy przestanę potykać się o zabawki ;)))
Patrząc na zdjecia az się wierzyć nie chce, że Nelka to taki łobuziak toż to aniołeczek jest :)))
OdpowiedzUsuńAniołek jak śpi ;***
UsuńTak czy siak, kocham ją nad życie ;)))
U nas jeszcze 4 miesiące i będzie roczek:) Nawet nie wiadomo kiedy to zleciało. Jeszcze jakby wczoraj leżała i płakała, a teraz podnosi się łapiąc byle czego, wszędzie wejdzie itd;p
OdpowiedzUsuńKornelka :-)
OdpowiedzUsuńJak ten czas leci!!! Przecież niedawno czytałam u Was post o pierwszych urodzinkach :-)! A Kornelka jest rozkoszna :-)
OdpowiedzUsuńMoja Maja w tym samym wieku. Pewnie by się dogadały w piaskownicy ;) Zapraszam do siebie.
OdpowiedzUsuń