wtorek, 2 grudnia 2014

'WISHLIST' MATKI-BLOGERKI

Każda kobieta/ matkablogerka czy 'nieblogerka', ma zapewne swoją małą, choć wiecznie powiększającą się, listę marzeń... 
Nie wiem jak Wy, ale ja staram się [w miarę możliwości oczywiście!] spełniać je bez okazji ale przede wszystkim z myślą o BLOGU! :D
Tak, tak! Blog to idealny pretekst do realizacji marzeń! Chcecie wiedzieć dlaczego? 
No to proszę bardzo! :)



1 / 2 / 3 / 4 / 5 / 6 / 7 / 8 /


Wyobraźcie sobie blogera bez lustrzanki [4] i dobrego obiektywu [5] !? O_o
No nie ma szans! Bez dobrych jakościowo zdjęć [a najlepiej jeszcze ukończonego kursu fotografii dziecięcej - o właśnie! zapomniałam dodać tego marzenia do WISHLIST'Y!] w ogóle nie ma po co zakładać konta na blogspocie nie mówiąc o własnej domenie :P
No a co kiedy trzeba na bieżąco ogarniać te wszystkie Internety? Wrzucać ostre i jasne foty na INSTA a w extremalnych sytuacjach pisać posty prosto 'z ręki'? Przecież bez wypasionego telefonu [8] z mega wielkim wyświetlaczem i super extra 'napixelowanym' aparatem z możliwością nagrywania filmów HD - w życiu nie ogarniesz ! :P
A jakby tego było mało to i czasem SIEBIE pokazać trzeba...
Idealnie ułożone włosy [6] i profesjonalny 'mejkap' [1] to absolutne minimum do tego żeby na fotach jak człowiek wyglądać. Tym bardziej, że te blogerki to wiecznie 'milionem' hejterów otoczone a przecież poza pozowaniem to z domu wychodzić też czasem muszą, a wtedy to już wiecie! błyszczeć trzeba jak gwiazda :D 
I na koniec najważniejsze! 
Matka-blogerka musi gotować [2, 3, 7]: szybko [bo przecież posty w kolejce czekają :P], zdrowo i smacznie. Ale to jeszcze nic! bo dania, poza tymi drobnymi szczegółami, przede wszystkim muszą dobrze wyglądać :P o tak - 'dobry' wygląd talerza to klucz do natychmiastowego podniesienia wszelakich statystyk :D

No to co Kochane Moje?
Jesteście gotowe na to ażeby zacząć pisać bloga? :P



Ps. Z WISHLISTY jeszcze! nie posiadam: rozświetlających meteorytów Guerlain [edit: już posiadam :D na Mikołaja sobie sprawiłam :P] , zupowaru oraz wielofunkcyjnej, beztłuszczowej frytkownicy Russell Hobbs
Także ten... 
Św. Mikołaju! Liczę na Ciebie! :D 

23 komentarze:

  1. haha! no bez tego wszystkiego ani rusz! :D:D:D

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny post Kasia ! Uśmiałam się :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Hihi...mnie się zdaje, że posiadanie wypasionego aparatu dla dobrych zdjęć na blogu jest jednak koniecznością ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. I dobry ekspress do kawy! Bez kawy do laptopa nie zasiada się... aaa no właśnie i dobry laptop, co by nie zamulał, gdy robota w rękach się pali :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no patrz! o najważniejszym zapomniałam! a laptopa też przecież niedawno nowego kupowałam z myślą właśnie o blogu - heeheh :D
      ps. expres do kawy mam ale kawy aż nie lubię :P

      Usuń
    2. A z moim i Twoim laptopem to chyba inna historia:P Z tego co słyszałam z rozmowy naszych mężów, obaj kupili nam nowe - do bloga - żeby spokojnie grać w te swoje czołgi;)
      Ahhh, życie męża blogerki wymaga poświęceń :)

      Usuń
    3. Również dodałabym ekspres do kawy. Ostatnio kupiliśmy Dolce Gusto i jesteśmy bardzo zadowoleni, kawka wyśmienita. Poza tym zawsze można w nim zrobić sobie kakao na wieczorny seans filmowy :)

      Usuń
  5. frytkownica beztłuszczowa? Pierwsze słyszę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nooo!
      genialna sprawa, prawda?

      Pani Gadżet pokazywała ją u siebie i pamiętam jak mówiła, że frytki z niej smakują o niebo lepiej niż te smażone na głębokim oleju. :)

      Usuń
    2. Momenty z życia - ja miałam taką samą reakcję:P Nie uwierzyłam ;)

      Usuń
  6. Trzymam kciuki, żeby ten list do Świętego Mikołaja trafił do jego najlepszego pomocnika:D A wishlista cud , miód malinki:D

    OdpowiedzUsuń
  7. Zupowar, co Ty mówisz, co to jest? :P Ja teraz prosiłam Mikołaja o lampę pierścieniową. W efekcie dostanę jakieś dziwne urządzenie, więc mam chęć/strach do/przed używaniem :P Ale masz rację, blog to trochę pożeracz pieniędzy, choć też trochę motywator do zmian

    OdpowiedzUsuń
  8. Lista pierwsza klasa, chyba faktycznie trzeba zacząć pisać bloga bo chcę mieć wszystko 😊😊😊

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja sobie sama zrobiłam prezent, kupując nową lampę do zdjęć makijaży... :D Ale meteoryty Guerlain też bym chętnie przygarnęła. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja właśnie wczoraj skuszona promocją dnia w Douglasie zakupiłam je sobie sama :P hehe
      Uprzedziłam Mikołaja ;)

      Usuń
  10. Jak juz wpadnie do ciebie ten cudny Mikołaj skieruj go na Olsztyn :) lustrzanka ajjj ❤️❤️❤️

    OdpowiedzUsuń
  11. Masz rację! Blog to doskonały pretekst do realizacji marzeń. W końcu na wierzch wychodzą nasze pragnienia a jeżeli pokazujemy tylu ludziom nasze cele - to jak ich nie osiągnąć? :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za Twój komentarz :)