Ostatnie zakupy, ubezpieczenia, sprawdzanie pogody [kilka razy dziennie :P ], planowanie dojazdu na lotnisko, parkingi, itepe, itede...
Jakby ktoś pytał skąd moje zaangażowanie, to odpowiadam, że są to pierwsze w życiu zagraniczne wakacje Kornelii i po prostu chciałabym aby wszystko było idealnie :)
Kiedy wyjeżdżałam na wakacje [czy weekendy] jako "niematka", potrafiłam ogarnąć się na kilka godzin przed, albo i nawet na kilkadziesiąt minut przed, bo i takie spontany bywały :)
Ale wracając do tematu :)
Przede mną ostatni tydzień, który upłynie pod hasłem: PAKOWANIE !
Nie cierpię tego, choć po ostatnich naszych wojażach po hotelach SPA, zaprawiłam się w boju i faktycznie jakoś sprawniej mi to idzie.
W związku z tym, że mam wiele pytań od Was: "co ze sobą zabrać, o czym nie zapomnieć, jakie kosmetyki, ile ciuszków, jakie buty?" postanowiłam napisać ten post :)
Uwaga!
Limit bagażu głównego: 40 kg.
Bagaż podręczny: 10 kg.
Co do bagażu podręcznego to pisałam o tym TU [KLIK] i decyzji oczywiście nie zmieniam :)
Ewentualnie gdyby zostało ciut miejsca [znaczy wolnych kilogramów] dorzucę jakieś Kornelkowe ciuszki, albo np. zabawki :)
Bagaż główny musi pomieścić ciuchy moje, Dawida i Kornelii. Wróć! głównie Kornelii ;)
Bo przecież 70% bagażu [tak jak zwykle] to będą jej rzeczy.
Kolejne 10% to podróżna apteczka, o której pisałam TU [KLIK].
Tak więc wychodzi, że dla Nas zostaje 20%, po 10% na głowę.
[matka będzie paradować przez 7 dni w jednej sukience :P bez śmiechu! :D]
Myślałam nawet o tym ażeby zabrać Kornuśce coś do jedzenia i picia, coś co dobrze zna i toleruje, tak w razie "W", ale stwierdziłam, że nie po to wykupiliśmy opcję 'all inclusive' żeby teraz w walizki żarcie pakować! O_o
A nóż widelec w pobliżu będzie 'BIEDRONKA'!?? :D :P
Co dla Kornelii?
- kilka letnich sukienek,
- stroje kąpielowe,
- ręcznik/ otulacz,
- jakieś cieplejsze dresy,
- bluzki na długi rękaw,
- kurtka wiatrówka,
- krótkie spodenki,
- t-shirty,
- bieliznę,
- piżamki,
- kapelusze,
- kilka par butków,
- nocnik turystyczny,
- kilka ulubionych zabawek,
- coś do piasku [obowiązkowo sylikonowe wiaderko!],
- zabawki do basenu [koło do pływania, pontonik]
- książeczki,
- i kosmetyki: krem z filtrem, krem nawilżający do buźki, krem do dupci, żel do kąpieli, szampon, balsam do ciała, chusteczki antybakteryjne, elektryczna szczoteczka i pasta do ząbków.
Więcej rzeczy chyba nie potrzeba?
Gdyby faktycznie czegoś było 'za mało', zawsze przecież można kupić na miejscu :)
A tu moje [ostatnie już!] przedwakacyjne łupy :)
1 / 2 / 3 / 4 / 5 / 6 |
Mysle że dresik, kurtka i bluzeczki z dlugim rękawem bedą zbedne :) wiem to z autopsji ;)
OdpowiedzUsuńAle zawsze warto ze soba zabrac, tak na wszelki wypadek- moze sie przydac w klimatyzowanych pomieszczeniach jak samolot czy autokar. Zawsze wole miec dla malej za duzo rzeczy niz mialaby zmarznac :)
UsuńZycze udanej pogody i milego wypoczynku
dziękujemy :) :*
UsuńPOCHŁONĄŁ, a nie pochłonął...
OdpowiedzUsuńDoprawdy ?;) no to co tu poprawiasz ?;p KOTECKU!
Usuńheh tak mi sie przypomniało jak rok temu jadąc na bagatele 5 tyg poza domem pakowałam się na godz przez wyjazdem :d choć artykuły i przyrządy spożywcze kupowałam systematycznie już prędzej kiedy mi coś do głowy wpadało :d fakt faktem jechaliśmy autem to można było brać ile wlezie gorzej z powrotem kiedy to same z Madziulą wracałyśmy samolotem i trzeba było zmieścić się do norm ! ale np aby miejsca nie marnować w czajnik elektryczny schowałam klocki,puzzle :d
OdpowiedzUsuńaby w tym całym zamieszaniu nie zapomnieć to już dziś życzę Wam super wakacji i opalenizny :) i czekam na relacje na żywo:*
dzięki Kochana :) :*
Usuńa relacja będzie na pewno LIVE :P
w całym hotelu jest darmowe Wi-Fi :)))))))))))))
Ta walizeczka jest mega! :D
OdpowiedzUsuńpotwierdzam :)
UsuńA co tam też zakupiłamTrunki dla corci - oby zdążyła przyjsć na czas - no poprostu się zakochałam :D również życzymy udanego urlopowania :)
OdpowiedzUsuńbędziesz zadowolona! walizka jest extra! :)))
Usuńja bym chyba jednak nie brała kilku par butów dla dziecka
OdpowiedzUsuńdlaczego?
Usuńbutki na plaże [crocs'y], wygodne butki na spacery, butki na chłodniejsze wieczory, czy kapcie - muszą być :)
Kasiu - piszę z własnego doświadczenia i Naszych wyjazdów - w okresie letnim zabieram dla Julki - sandałki, trampki (chyba, że jedziemy w góry to trekkingi), a buty na basen czy do wody zazwyczaj kupuje na miejscu. Jeżeli potraktujemy trzy jak kilka - to masz racje - ja się również mieszczę w tym przedziale. :) Pozdrawiam i udanego wyjazdu :)
Usuńno pewnie, że te 'kilka' to 3, 4 pary max :) nie ma co przesadzać ;)
Usuńdziękujemy :*
Walizka i torba na aparat wymiatają :)
OdpowiedzUsuńCzekamy na relację :):)
Ja zawsze spakuję wszystkiego dużo za dużo i potem żałuję, że niepotrzebnie sobie miejsce zawalam. Pamiętaj, że tam jest cieplutko i wszystko można przeprać a suche będzie po godzinie :) Nie pakuj więc po kilka bluzek na długi rękaw bo te raczej będą zbędne a zajmą więcej miejsca niż 2 więcej letnie sukienki :)
OdpowiedzUsuńBuziaki
racja :*
UsuńŹle dodałam wcześniejszy komentarz :D Chodziło mi o to, że jak poprzednim rzem byłam w Grecji to blisko hotelu był Lidl, więc nie martw się :D
OdpowiedzUsuńNo LIDL ucieszyłby mnie bardziej niż biedronka ;P
OdpowiedzUsuńWłaśnie takiej torby na aparat potrzebuje! Praktyczna + fajny design. Idealna dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńG.
Ojej, jak ja Wam zazdroszczę :) już się nie mogę doczekać relacji z urlopu ! Też planowałam z Martynką w tym roku wybywać za granicę na urlop, jednak moje dziecko nie jest łatwe do zaklimatyzowania się w nowym miejscu, więc wolę sobie oszczędzić stresu i nerwów i chyba zostaniemy w domku w tym roku, a w przyszłym może jej przejdzie to też się gdzieś dalej wybierzemy:)
OdpowiedzUsuńno pewnie :)
Usuńwakacje są co roku :*
a w PL też może być pięknie :)))) szczególnie na mazurach! :)
Bardzo lubię takie dopinanie na ostatni guzik. Wyjazdy zawsze przyprawiają mnie o dreszczyk emocji
OdpowiedzUsuńJak tak popatrzę z perspektywy czasu, to wyjazdy tylko we dwoje nie wymagały żadnego planowania. Last minute i na drugi dzień już jesteśmy w samolocie;) Teraz przeraża mnie wizja wyjazdu, ale z drugiej strony, bardzo tego potrzebuję.
OdpowiedzUsuńHej w Grecji Biedronki nie znajdziesz za to LIDL jak najbardziej jest tez tutejszy znany market MASOUTIS ktory ma bardzo dobre produkty. Bluzek z dlugim rekawem tez bym nie brala lepiej wziac sweterek albo bluze i zakladac na krotki rekaw bo wieczory moga byc jeszcze chlodne tak samo poranki moga byc rzeskie poza tym wiadomo jak nad morzem moze troche wiac :)
OdpowiedzUsuńtak tak, sweterek będzie obowiązkowo, już w samolocie :)
Usuńps. z tą biedronką to ja sobie oczywiście żartowałam ;)
UsuńI nas czeka pod koniec lipca takie pakowanko :D
OdpowiedzUsuńBawcie się dobrze :-)!
OdpowiedzUsuńWalizka mega, a Crocsy Kornelci piękne :-)
OdpowiedzUsuńKochana jak daliscie rade spakowac sie w trojke do 40kg??? Daj tu jakies rady..
OdpowiedzUsuńbraliśmy tylko to co naprawdę było potrzebne :)
Usuńdużo letnich ciuszków, dosłownie 2-3 takie na chłodniejsze wieczory czy wylot/przylot do PL.
plus jeszcze 10 kg w podręcznym [pampersy, jedzenie, zabawki] :)
właściwie to chyba 5 kg było jeszcze zapasu :)))
walizeczka najfajniejsza :) będę o takiej musiała pomyśleć :)
OdpowiedzUsuń