niedziela, 8 grudnia 2013

Let it snow ...

Jesień kończy się wtedy, kiedy za oknem zaczyna padać 'sień', jak to mówi Moja córeczka.
I tak właśnie u Nas, od kilku dni, z nieba pruszy ten 'sień' i to wcale nie tak słabiutko... 
Gdzie nie gdzie nasypało go tyle, że ciężko było przedostać się autem. A zapominalscy, Ci na letnich oponach, mogli jedynie okupować pobocza...

No ale nic. My tam się cieszymy ! A co się dziś okazało, najbardziej cieszy się Kornelia ! :))))

Prezent gwiazdkowy, zamiast czekać na owinięcie wielką, czerwoną kokardą, dziś został oficjalnie 'ochrzczony' w zaspach białego puchu !
O czym mowa? O sankach rzecz jasna! :):):)

Ajj! Ile było radości [no i smutku! kiedy czas było do domku wracać...]!
Kornelia chwilkę podreptała [swój pierwszy raz w życiu] po 'nieznanym gruncie', po czym tata zapakował ją do, wypełnionej ciepłą wełenką, bryki i ruszyliśmy "brrrrum brrrum" !

Saneczki okazały się strzałem w dziesiątkę ! 













kożuszek De Baby Line || czapa smyk ||
komin kuju kuju || rękawiczki smyk || legginsy h&m ||
buty zara ||

32 komentarze:

  1. slodkosci kochane ;) wyglada niesamowicie ! A sanki klasa ;D u nas sniegu brak, wiec zazdro ;))

    OdpowiedzUsuń
  2. No to teraz w sanki i z górki !! Oczywiście do nas :*
    Matka Blankowa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj taaaak! mam nadzieję, że w końcu dojedziemy do Was :***

      Usuń
  3. Piękna Kornelia :)
    U nas też śniegu pełno :) i czekamy na swoje sanki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. O Chryste ;) Ile u was było st.? Ona Ci się nie zagotowała w tym wszystkim ?:))

    A co macie za sanki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Było -5℃ ... Dla mnie to już Syberia :)

      Sanki znalezione na allegro. Link do sprzedawcy w poscie z prezentami.

      Usuń
  5. śliczna, na razie mam sanki po starszych ,ale właśnie kuszą mnie te z pchaczem

    OdpowiedzUsuń
  6. rany PRZECUDOWNA KORNUSIA bosko wyglada w DE BABY LINE i nasze ulubione geterki czad! Bryka kosmos jak robia bliźniacze to chcem!!! mamy czerwone sanie ale tylko dla Wiczki;//

    OdpowiedzUsuń
  7. mała modeleczka z niej rośnie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. jejku ,jaka ona słodka ! :) :) :)

    OdpowiedzUsuń
  9. fajna pannica :)
    u nas śnieg spadł ze 2-3 tygodnie temu. kilka nocnych godzin i rano nie było już śladu.

    OdpowiedzUsuń
  10. Sanki pierwsza klasa i widać, że Kornelce przypadły do gustu :) Szkoda, że u nas nie ma śniegu i raczej nic nie zapowiada, żeby w ogóle spadł :/ U nas +11 dzisiaj było :)

    OdpowiedzUsuń
  11. świetne sanki i kombinezon jest rewelacyjny ! Kornelia słodka

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne saneczki :) Też muszę pomyśleć nad zakupem :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ona jest urocza! :) Czapeczka i kożuszek boskie! :) Aż żałuję, że moja Julia już taka duża! :)

    pozdrawiam i zapraszam do mnie

    Ola z wokoldzieci.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Przecudownie wyglądała ta wasza córeczka! A jaki pokrowiec na sanki. SUPER!
    Szkoda, że już nie ma śladu po śniegu :(

    OdpowiedzUsuń
  15. Ślicznie Kornelka wygląda! A sanki- rewelacja :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Jakie cudne zdjecia, u nas też saneczki zaliczone, mnóstwo śmiechu i radości i turlanie po śniegu, frajda ogromna

    OdpowiedzUsuń
  17. Super dziewuszka, super kożuszek i super saneczki;) U nas pada deszcz i po śniegu, a już mieliśmy się wybierać po sanki;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Mega ! Kurczę ale Wam zazdroszczę nasze sanie dalej w garażu siedzą :(

    OdpowiedzUsuń
  19. Ale Wam fajnie! Już się doczekać nie mogę wyprawy na sanki. U nas śniegu tyci tyci... Sypnijcie nam trochę ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. super czapa! w krakowie śniegu jak na lekarstwo.. pierwsze sanki pewnie dopiero na świętach.

    OdpowiedzUsuń
  21. Sanki pierwszorzędne ale jeszcze lepsza właścicielka:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Super saniuchy:) mamy identyczne, tyle, że bez śpiworka:D
    niestety śniegu brak, więc czekają na śnieżniejsze dni:D

    OdpowiedzUsuń
  23. Fajne sanki i ten śpiworek w nich rewelacyjny :) My się zaczęliśmy rozglądać za nowymi, ale z braku śniegu i prognoz nieśniegowych wstrzymałam poszukiwania ;))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za Twój komentarz :)