Dziś, dokładnie o 18:25, minęło 9 miesięcy jak Moje Największe Szczęście jest z Nami!
Już nawet nie będę mówić jak szybko ten czas leci!
Kocham ją od momentu, w którym zobaczyłam dwie kreski na teście ciążowym, a czuje jakby to było wczoraj...
Kornelia, przez te wszystkie miesiące, zmieniła się z maleńkiej, bezbronnej istotki z wielkimi oczami, w malutką dziewczynkę z niezłymi humorkami, która biega(!) jak szalona na czterech po wszystkich pokojach! Ahh, no i jej oczy - są jeszcze większe i jeszcze piękniejsze niż wtedy! :)
I tak oto rośnie Moje Maleństwo! Ale dla mnie będzie zawsze tą kruszynką o wadze 2960g, która sprawiła, że cały Mój świat wywrócił się do góry nogami!
Nikogo bardziej nie kocham! :)
Hmmm... co Moje maleństwo umie?
No więc tak:
- mówi już ładnie i wyraźnie: mama, tata, baba, lala, dada, papa, gaga, tota (tak mówi na Moją siostrę- czyt. ciocia)
- potrafi pomachać na do widzenia :)
- czasem też pokaże jaka jest duuuża!
- kosi-kosi łapki oraz brawo robi na zawołanie!
- jak tylko zobaczy jakiś samochód - robi buźką - brr, brrr, przy czym troszkę się popluje zawsze! :)
- jak coś chce mówi - daaaaa,
- jak nie chce: nee daaa!
- czegokolwiek nie dotnie, szeptem pyta: cio to?
- jak usłyszy jakąkolwiek muzykę od razu zaczyna "tańczyć" - rusza dupcią i nóżkami!
- robi mamusi, czyli Mnie, "pierdzioszki" w szyje i ma przy tym wielką frajdę- śmieje się sama z siebie,
- na cycka i inne jedzonko mówi: menia :)
- zasuwa na czterech i wstaje na nóżki przy czym tylko się da!
- jak dzwoni telefon krzyczy: ajaaaaa :) i potrafi tak krzyczeć przeszkadzając całą rozmowę!
- jak chce jej się pić - wytyka język :) nikt jej nie uczył tego akurat :P
Być może o czymś zapomniałam, ale to nic bo dla mnie i tak najważniejsze jest to, że jest zdrowa!
Dziś popołudniu byliśmy na wizycie kontrolnej u pediatry. Pan Doktor jest cudownym lekarzem!
Z racji tego, że jest starszą osobą przyjmuje tylko prywatnie i tylko raz w tygodniu.
Bilans 9- miesięczniaczka:
waga - 7700 kg
wzrost - 70 cm
zęby - 4
Pan doktor powiedział: "piękna i zdrowa dziewczynka!"
Można usłyszeć coś bardziej radującego serce matki? Ojjj, chyba nie... ;)
P.S. Przyszły do mnie dzisiaj dwie paczuszki - niespodzianki :)
Pierwsza od BRIOKO, druga od PILLOU. Bardzo, bardzo dziękujemy! :*
Dzisiaj tylko zdradzę co to - ale za jakiś czas poświęcę więcej czasu na przedstawienie Wam tych produktów!
Chociaż już teraz mogę zdradzić, że czapeczka od Pillou jest przecudowna!!!
Jeszcze raz - DZIĘKUJEMY! :*
czas leci jak szalony :)
OdpowiedzUsuńMa 9 miesięcy i tak dużo umie, ale mądra jest! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam częściej:******
Piękne te Twoje szczęście ::))))
OdpowiedzUsuńDuuuuuuuużo zdrówka życzę dla córuni :)))
super czapeczka :)))
OdpowiedzUsuńpiękne prezenciki:)
OdpowiedzUsuńi piękny dzień :D
If some one wants to be updated with hottest technologies
OdpowiedzUsuńafterward he must be go to see this web site and be up to date everyday.
My weblog: wedding
dzienniczek swietny ... ja to małym pamietniczki prowadziłam teraz to wszytko porzadkuje w wielgasnych kronikach i powiem ze z efektu jestem coraz bardziej zadowolona pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuń