Moim i Kornelii ulubionym, 'postnym szamankiem' są tosty francuskie [czyt. chleb na jajku] i do tego gorące kakao <3
Ale jak za często je się to samo, to wiecie... znudzi się ;)
Tak więc ostatnio zaprzyjaźniłam się z omletami i powiem Wam, że wychodzą mi coraz to smaczniejsze, ale tak naprawdę to one chyba nie mogą się nie udać, więc jeśli jeszcze nie próbowaliście to koniecznie zróbcie, a jako podpowiedź zobaczcie moją ulubioną jego wersję <3
Co potrzebujecie?
- jajka rzecz jasna, oczywista ;)
- czerwoną cebulkę
- czerwoną paprykę
- zielone oliwki [w moim przypadku to oliwki nadziewane suszonymi pomidorami w oliwie z oliwek z greckiego tygodnia w Lidl'u]
- mąka ziemniaczana, sól, pieprz, ostra papryka i coś zielonego [ja dziś miałam tylko mrożoną pietruszkę]
- ser żółty
Cebulę, paprykę i oliwki delikatnie podsmażamy na oliwie z oliwek [ja dałam tą ze słoiczka z oliwkami], następnie porządnie ubite jajka z mąką i przyprawami wlewamy na patelnię.
Gdy omlet zacznie się ścinać na wierzchu posypujemy startym serem i dalej smażymy pod przykryciem.
Gotowe ! ;)
Patelnię aluminiową z kolekcji VALDINOX MODERN
możecie zakupić TUTAJ
________________
A jaka jest Wasza ulubiona 'potrawa' z jajkami w roli głównej ? :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuje za Twój komentarz :)