środa, 2 października 2013

Co ja w torbie NOSHE ?

No jak to co ?! Zakupy ! :)

Skoro podobno ze mnie taka "zakupoho- coś tam", to i torbę na zakupy potrzebuję dużą, oryginalną i jedyną w swoim rodzaju.

I tu niespodzianka! Wiecie jakie to proste?
Wystarczy zaopatrzeć się w torbe od noshe i namalować na niej to, na co tylko ma się ochotę. 
I już! Gotowa!

Gwarantuję, że nie znajdziecie na mieście ani jednej osoby, z taką samą torbą jak Wy!
No, rewelacja nooo! :))

A co Mama Kornelkowa namalowała na swojej?
Hmm...
Zobaczcie sami!
['sklerotyczka' ze mnie, więc na łatwiznę poszłam] 

Szkoda tylko, że Kornelia jeszcze malusia taka i zamiast pomóc matce, wolała wysysać 'kolor' z mazaków... ;P












                                                                       


14 komentarzy:

  1. genialnie to wymyslilas :) ja jak robie liste zakupów tez zawsze musi byc cos slodkiego:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)

      "coś słodkiego" na każdej Mojej liście - obowiązkowo ;)

      Usuń
  2. To jest pomysł na torbę na zakupy dla faceta! :) Zrobić listy na różne okazje i wtedy wszystko kupi :)

    OdpowiedzUsuń
  3. swietna ! :) u mnie słodycze na 1 miejscu listy ;p

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne są te torby:) A jak jest ze spieraniem tych mazaków?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeszcze nie sprawdziłam ;)

      Usuń
    2. ale się dowiedziałam i tak - są w 100% spieralne :)

      a torbę można wyprać w pralce [w 30st] i malować na niej od nowa :))))

      Usuń
  5. fajny pomysł na torbę - a taką listę już gdzieś widziałam na torbach płuciennych

    OdpowiedzUsuń
  6. ale świetnie :) bardzo oryginalna i niepowtarzalna :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Anonimowi cwaniacy, którzy mają AŻ tyle odwagi, że podpisać się nie potrafią...
    Gratuluję i pozdrawiam- najserdeczniej jak tylko potrafię! :):):)

    P.S. Ajj, ta azdrość! Zżera, cooo!? ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ładny masz charakter pisma :) Mój mąż by się pogubił, bo dla nas chleb i pieczywo to to samo :P
    Torba genialna :) Może kiedyś się uda taką zakupić...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję ;)

      faktycznie chleb i pieczywo to to samo ;) w każdym razie pisząc pieczywo, miałam na myśli "buły" ;)

      Usuń

Dziękuje za Twój komentarz :)