Kiedy to było...

Zawsze tylko Kornelia i Kornelia... 
Dziś więc postanowiłam odejść od tematu i napisać troszkę o sobie.
Poza tym co już wiecie (czyt. "o Mnie") jest jeszcze kilka rzeczy, o których chciałabym tu wspomnieć... ;)

Od początku...

Kasia,

urodzona 29 czerwca 1984 roku, 

znak zodiaku: rak

ulubiony kolor: czerń 

szczęśliwa liczba: 29 

stan cywilny: mężatka

hobby: fotografia, wizaż, gotowanie no i Moje  dziecko - rzecz jasna! :)

ulubiony dźwięk: szum morza

miejsce na ziemi: "dom"

Po ukończeniu liceum ogólnokształcącego, o profilu ogólnym, wybrałam się na studia - wydział pedagogiczny, specjalizacja: pedagogika szkolna i edukacja komputerowa.
Licencjat obroniłam w 2006 roku.
W między czasie zrobiłam sobie prawo jazdy. Zdałam za drugim razem! :P
Kolejny krok - studia magisterskie. Wydział ten sam, ale specjalizacja inna, tym razem - pedagogika ogólna.
Tytułem magistra posługuję się od 2009 roku - dokładnie obroniłam się w swoje 25 urodziny! ;)

Później praca, jako pedagog/wychowawca a nawet trener i tak przez około 2 lata.
Jednak było mi ciągle mało, chciałam robić coś jeszcze, rozwijać pasje...

Udałam się więc na kursy - I i II stopnia wizażu i stylizacji.
Zaraz po ukończeniu i zdobyciu dyplomu wizażysty, postanowiłam otworzyć własną działalność pod nazwą: "Studio wizażu"
I tak w sumie "bawię się" pędzlami po dziś dzień! ;)

W między czasie wygrałam konkurs ogłoszony przez Radio Warszawa. 
Konkurs na makijaż wieczorowy, gdzie po zgłoszeniu i po wykazaniu się już na miejscu swoimi umiejętnościami, wygrałam darmowy kurs podstawowy technik wizażu w szkole MakeUp Star w Warszawie.
Podszkoliłam swoją "rękę", zdobyłam kolejne doświadczenie oraz poznałam wspaniałych ludzi, a do Mojej kolekcji dołączył kolejny dyplom! :)

Jest jeszcze coś czym chciałabym się Wam pochwalić! ;)
W liceum, w konkursie literackim - nagrodą był wyjazd do Warszawy jako poseł/posłanka na Sejm Dzieci i Młodzieży.
Z całej Polski, wszystkich województw - Komisja wyznaczona przez Kuratora Oświaty wybierała najlepsze prace i najlepszym autorom przyznawała mandaty poselskie.
Wzięłam udział no i udało się! Dostałam mandat i JA!
Znalazłam się w ścisłej 40-tce osób, która najpierw jechała do Sejmu opracować projekt uchwał sejmowych, a następnie 1 czerwca, kolejny raz, ja i ponad 400 "wygranych dzieciaków" z całej Polski zasiadło w Sejmie, po to aby uchwałę przyjąć bądź odrzucić.

W swoim powiecie zostałam wyróżniona listem gratulacyjnym od Burmistrza Miasta Iławy 
oraz została Mi poświęcona cała strona w Kurierze Iławskim :)))

Oto wycinek!

Mam nadzieję, że kiedyś Kornelia będzie ze Mnie dumna!? ;)