środa, 22 października 2014

NEW IMAGE

Po ponad dwóch miesiącach czekania w kolejce do naszego miejscowego stylisty fryzur w końcu doczekałam się wizyty i po wielu latach 'tegosamego' zmieniłam co nie co w swoim wyglądzie, mam nadzieję na lepsze? :P

Mimo iż tak naprawdę tą wielką ZMIANĄ było tylko ścięcie grzywki i zaczesanie jej do góry, dla mnie było to niesamowicie 'OSTRE CIĘCIE'! [patrz zdjęcie po prawej!]
Fryzjer namawiał mnie jeszcze do zmiany koloru jednak ja uparłam się przy mojej ukochanej czerni i myślę, że w tym wypadku długo się to nie zmieni [no chyba, że coś mi kiedyś niespodziewanie odbije!? hu nołs :P ]
Także ten... Zmiana spektakularna :D 
Śmiejcie się ale dla mnie to faktycznie kolosalna różnica jest...
I całkiem poważnie przez pierwsze 3 tygodnie TOTALNIE nie mogłam pogodzić się z wszędzie widocznym moim wielkim czołem :P
Dosłownie! Wrażenie że jestem jakaś łysa, nie opuszczało mnie na krok! :/

Teraz kiedy od strzyżenia minął prawie miesiąc, mogę w końcu głośno powiedzieć, że zaakceptowałam swój NEW LOOK i czuje się dobrze... ;)
Poza tym czasem pomogła mi również moja nowa suszarko- lokówka Remington - Big Style, dzięki której idealne ułożenie grzywki w górę stało się dziecinnie proste i wyjątkowo przyjemne :)

O takie to cacuszko :)







Tak więc od niedawna włosy układam w jakieś kilka minut i za każdym razem wyglądam ciut inaczej, bo różnie te wałeczki mi się na głowie 'ułożą' :)
Ostatecznie uważam jednak [choć to nie tylko moje zdanie], że lokówko- suszarka jest o niebo lepszym rozwiązaniem przy krótkich fryzurach niż sama suszarka i dłoń :D
Zobaczcie sami!

FRYZURA ułożona przy pomocy samej suszarki:




i FRYZURA wysuszona i ułożona za pomocą lokówko- suszarki Remington - Big Style:




No i co powiecie!?
Jest lepiej? :D
Ja uważam, że o wiele!!! :)

A tu jeszcze fotka z dzisiaj [zrobiona wcześnie rano] :

A photo posted by Kasia D. (@kornelkowo) on




Ps. Brak zdjęć podczas układania włosów tłumaczę brakiem trzeciej ręki do trzymania telefonu czy aparatu :P 
Pamiętajcie również, że w tym czasie jeszcze, miedzy nogami, zwykle krząta mi się Moja Kornelia <3

Ps.2. Jakbyście nie zdążyli zauważyć to muszę się pochwalić, że mam nowy FON! Mój wymarzony, biały Samsung Galaxy s5, który od wczoraj dodatkowo ma nowe 'brylantowe' wdzianko zaprojektowane i wykonane specjalnie dla tego modelu by SWAROVSKI <3

27 komentarzy:

  1. ej jak ta lokówka robi takie fryzury to ja jeszcze dziś umawiam się do fryzjera!!!!!!!!
    wyglądasz extra!

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetnie wyglądasz :) a telefon i kryształki pasują do Ciebie idealnie <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Zmiana jak najbardziej na lepsze :)
    A jaki kolor CI proponował ten stylista? :)

    OdpowiedzUsuń
  4. W obu wersjach mi sie podoba.
    A nie myslalas, zeby paznokcie pilowac na bardziej okraglo? Wydaje mi sie, ze wygladalyby troszke lepiej.
    Ja swoja piątkę wole w standardowej wersji, a z wodoodpornosci nie zrezygnowalabym na rzecz krysztalkow ;) Przy dzieciach bardziej liczy sie praktycznosc :P
    Pozdrawiam Ola

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze Ci powiem, że ja lubię tak na prosto choć to może kwestia przyzwyczajenia ;)
      Co do kryształków to faktycznie szkoda, że nie pomyśleli o uszczelkach stąd moja es5 będzie tylko błyszczeć od święta ;)))

      Pozdrawiam również :*

      Usuń
  5. Wyglądasz świetnie, chętnie poszłabym do takiego fryzjera- stylisty. Mam długie włosy mógłby coś pokombinować. Aczkolwiek przeraża mnie wizja krótkich, bo nawet takim cudem remingtona nie umiałabym ich ułożyć :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. włosy nie zęby, odrosną :)
      do odważnych świat należy! próbuj :)))

      Usuń
  6. I znów się powtórzę pięknie ci w tej fryzurce :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawa jestem co ten stylista by mi zaproponował, bo z moimi cienkimi piórami, które żyją swoim życiem mogłoby być ciężko ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że warto się wybrać do stylisty :)
      Czasem zmiany są naprawdę genialne i w kilka chwil zaczynamy wyglądać milion razy lepiej niż wcześniej :)

      Usuń
  8. Wiesz tak przyglądam się Twoim zdjęciom i chyba korzystniej jest Ci w teraźniejszej fryzurce :) jakoś tak wyraźniej, masz bardziej odsłoniętą twarz :) zresztą ładnemu we wszystkim ładnie :D
    ps. Kasiu a może napiszesz post o Twoim codziennym makijażu? :) skoro już jesteśmy przy wyglądzie :D
    pozdrawiam Aniela

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) :*

      A o makijażu pisałam już post, tu masz link: http://islandofflove.blogspot.com/2013/10/sztuka-makijazu.html :)

      Usuń
    2. A widzisz, wtedy jeszcze tu nie bywałam :) dziękuje :)

      Usuń
  9. Bardzo mi się podoba Twoja nowa fryzura...trochę się uśmiałam kiedy przeczytałam fragment o czole. Pozdrawiam Kasiu ;-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Powiedziałabym, że dużo lepiej z odkrytym czołem. Masz delikatną buzię i drobne rysy. Grzywka była toporna i buzia się traciła. Jest naprawdę super :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :*
      Coraz częściej pojawia mi się w głowie myśl ażeby do grzywki już nigdy nie wrócić :)

      Usuń
  11. teraz jest tak z pazurem, rockowo:) ciekawe jak remington poradziłby sobie z długimi włosami...może kiedyś sprawdzę:) pozdrawiam M.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. myślę, że na długich to dopiero by się wykazał! :)

      Usuń
  12. Bardzo fajna stylizacja :) do twarzy Tobie i w tej i w poprzedniej wersji. Zmiany zawsze wychodzą na dobre i podbudowują. Go girl! Ja obecnie zapuszczam włosy, bo mając boba musiałam je myć dzień w dzień, szybko się przetłuszczały i wymagały porannej stylizacji. Czekam na kwietniowe "rozwiązanie" i zobaczę co na mojej głowie do tego czasu się "wyczaruje" :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Kasiu też uważam, że teraz Ci lepiej. Jakoś tak młodziej wyglądasz bez grzywki. A Remingtona muszę sobie sprawić :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Szczerze powiem że nie używam suszarki, ale tą bym chętnie przygarnęła ;-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za Twój komentarz :)