Tak. To już pojutrze ;)
Wyjątkowy czas. Czas spędzony z tymi, których kochamy najbardziej na świecie!
Wszystko jest pięknie, ładnie, ale brakuje mi jednej rzeczy...
Śniegu.
O tej porze powinien był już dawno spaść, ale niestety.
Wychodzi na to, że musimy zapomnieć o 'białych' Świętach :(
Na szczęście przypomniało mi się, że mam w domu coś, co śniegiem powinno pachnieć !
Cóż ! Lepsze to niż nic ;)
I tym oto sposobem w kominku 'rozpuściłam' kolejny wosk
Yankee Candle - Snow in Love :)
Muszę Wam powiedzieć, że ...
Zakochałam się! :)
Tak! Po raz drugi w przeciągu kilku ostatnich dni.
To już druga w Moim życiu trafiona 'tartaletka' !
Ahhh...
Odpalając "śniegowy" zapach poczułam coś jakby poranny, grudniowy spacer w parku.
Woń, która unosi się w domu przypomina troszkę zapach choinki, troszkę zapach słodkich kwiatów... Tak jakby do środka wpadło mroźne powietrze, ale było bardzo ciepłe i przytulne... ;)
Mimo tego, że piszę ten post a obok mnie stoi kominek z woskiem, nie potrafię ubrać w słowa tego co czuję...
Woski do kupienia na stronie Goodies.pl |
W każdym razie w Naszym domu zawitał już iście świąteczny klimat ;)
Do Wigilii czasu coraz mniej, a roboty jeszcze sporo [jutro na przykład będę robić po raz pierwszy w swoim życiu uszka!] ;)
W związku z czym już dziś chciałabym złożyć Wam najpiękniejsze, świąteczne życzenia, szczęścia, miłości, wiary i nadziei.
Kochani, aby te Święta były dla Was wyjątkowe, spokojne... Aby spełniły się wszystkie Wasze marzenia.
Razem z Kornelią przesyłamy Wam duuuużo, duuuużo ciepła i moc uścisków!
P.S. Na koniec pragnę ogłosić zwycięzce w świątecznej rozdawajce z CocoChoo :)
Bransoletka trafia do Pani Oli Bondaruk !
GRATULUJEMY!
Piękny kominek, do nabycia też na tej stronie co woski?
OdpowiedzUsuńCudne toto, mam w domu taki kominek ale nie przystosowany do wosków tylko do olejków:)
Kochana kominek akurat zakupiłam u siebie, w takim sklepie co mają tam dosłownie wszystko ;)
UsuńDzięki :*
Fajny kominek. Właśnie przypomniałaś mi, że nie kupiłam podgrzewaczy do świeczki :)
OdpowiedzUsuńGratulujemy i prosimy zwyciezce o kontakt w sprawie adresu do przesyłki :)))
OdpowiedzUsuńOch ja chcę te cudowne zapachy ;) A uszka napewno się udadzą, ja w tym roku też robiłam po raz pierwszy i muszę nie skromnie powiedzieć, że jestem zadowolona ;) Również życzymy Wam cudownych, rodzinnych Świąt, w miłej atmosferze, dużo miłości, radości i pogody ducha.
OdpowiedzUsuńpodziałałaś na wyobraźnie tym zapachem
OdpowiedzUsuńFaktycznie brakuje śniegu, ale cóż zrobić..nie mamy na niego wpływu chyba że zafundujemy sobie sztuczny ;D
OdpowiedzUsuńTen wosk mam ale średnio przypadł mi do gustu..
Bez śniegu jakoś dziwnie...:( A uszka to co raku lepimy :)
OdpowiedzUsuńW tym roku, uszka z moich rąk nie wyjdą :) :/
OdpowiedzUsuńŚniegu brak i tego najbardziej mi brak :(
Życzymy Wam wszystkim także zdrowych, pogodnych i radosnych Świąt :))
U nas na blogu także życzenia :)
Mmmm... ja męczę świeczkę o zapachu ciasteczek ! ;))
OdpowiedzUsuńTak opisałaś zapach tego wosku, że aż go poczułam u siebie ;)
OdpowiedzUsuńDużo zdrowia i miłości na ten piękny świąteczny czas! Wesołych Świąt dla całej rodzinki!
Choruję na te tartaletki od dawna...na długo jedna starcza?
OdpowiedzUsuń1 tartaletka to 8 godzin ciągłego rozpuszczania się i zapachu :)
Usuńale jak podzielisz na kawałeczki i będziesz odpalała po troszku, tak jak ja, to starczy na bardzoooo długo :)
zapach unosi się w domu, po kilkunastominutowym paleniu, przez jakąs godzinkę do dwóch ;)