Słonko już wczoraj pięknie grzało, ale dziś dopiero dało czadu na maxa!
Termometr w najgorętszym punkcie dnia wskazywał 46 stopni! :)
Nic więc dziwnego, że woda w basenie osiągnęła temperaturę idealną do kąpania! :)
Co najważniejsze- idealną do pluskania dla Kornelki!
28 stopni...
Tak więc po południu, mama i córeczka przebrały się w swoje stroje kąpielowe [mój dzisiejszy to była prowizorka, bo ten, który zakupiłam ostatnio on-line, jeszcze nie był łaskaw do Mnie dotrzeć!], dodatkowo Kornelia z racji "nie trzymania moczu" i innych zjawisk niewyjaśnionych - w pampersa do pływania...
No i ruszyły do wody!
Ojjj, na początku minka była niepewna!
Ta woda to nie do końca taka ciepła jak przy wieczornej kąpieli... a i dna nie widać! :)
Na szczęście o Nasze, a głównie Pierdzioszki, bezpieczeństwo dbało koło ratunkowe przeznaczone dla niemowlaków - Swimtrainer!
To był strzał w dziesiątkę!
Kornelia po kilku sekundach od zanurzenia zaczęła machać nóżkami i pływała samodzielnie po basenie!
Ale była frajda!!!
Jejjjj... Radość dziecka jest bezcenna! :)
Poza zabawą w wodzie, była i zabawa na lądzie! :)
Kocyk, namiocik Kornelia i jej zabawki, do tego jakieś chrupeczki i woda do picia...
Mama tylko donosiła!
A to obiadek, a to owoc, a to jogurcik...
I tym oto sposobem [z małą przerwą na drzemkę w samo południe] cały dzień byłyśmy na ogrodzie!
Matka nawet nie musiała w kuchni przy garach stać!
Ojj tak! Dziś obiadek serwował mój Dawid!
I wyszło mu naprawdę pysznie! [chociaż ja wyjadłam same warzywka!] :)
Ratatuj z mięsem mielonym
Noo!
Więc to był naprawdę udany dzień!
Bo do błogiego lenistwa dołączył miły prezent-niespodzianka, który przyniósł mi listonosz!
Style & Decor postanowiło sprezentować mi eko-torbę na zakupy, a na niej wyhaftowanych kilka literek...
Zobaczcie sami! :)
A teraz to co uwiecznić Mi się udało! :)
Z dzisiejszego dnia oczywiście!
koło do nauki pływania - Swimtrainer strój kąpielowy - Pepco kapelusz w kwiatki - Coccodrillo kombinezon w paski - H&M zabawki - Fisher Price |
Ale wspaniały dzień za Wami !! i do tego obiad ugotowany!! mmm :)) pyszota !! dajcie przepis na to Ratatuj, to i ja chętnie je zrobię :))
OdpowiedzUsuńhttp://krainapaozji.blogspot.fr/
eee a ja kisze ogóra w domu :( zazdraszczam ;)
OdpowiedzUsuńBlaneczkowa matka
uuu Kochana! to wpadaj do Nas! :)
Usuńdaleko nie masz... ;)
Świetne zdjęcia...zazdroszczę tej wody:))))
OdpowiedzUsuńPS. Mamy identyczny strój w paseczki...kupiłam w zeszłym roku na 6-9 m-cy i wiesz ze teraz, dwuletnia Wiki nadal w nim śmiga....suuuper jest:))))
Basen to jest to! :)
OdpowiedzUsuńU nas od wczoraj wieczora burze bu :(
Pozdrawiam :)
O tak woda dla bobasa jest suuuper. Jutro jedziemy na Mazury i pewnie nie będziemy wychodzić z wody.
OdpowiedzUsuńKurcze, chętnie bym się popluskała w takim basenie ;D
OdpowiedzUsuńBoski irokez i uśmiech ;D
my się pluskamy, ale w wannie na balkonie :P nie mamy innej możliwości :P
OdpowiedzUsuńJaki basen!! O matulu, matulu! :)
OdpowiedzUsuńfajne te kółko, pogoda super i i w basenie fajnie się siedzi ;)
OdpowiedzUsuńpiękny kapelusz ma panna
OdpowiedzUsuńbardzo fajne to kółeczko :-))
OdpowiedzUsuńJa w taką pogodę uwielbiam jeździć na jachty :)
OdpowiedzUsuń